Wpadka młodych w łóżku. Lekarze nie chcieli pomóc

Ech...Wniosek z tego taki, ze jak juz ktos zabezpiecza sie "gumka" to trzeba zaopatrzyc sie w taki lek ZAWCZASU i miec go na wypadek W w domowej apteczce jak jakas polopiryne czy inna jodyne... Bo potem 72 godzin moze zbraknac na znalezienie lekarza, ktoremu "sumienie" pozwoli na wypisanie stosownej recepty...

No i dobrze. Było się nie ruchać z osobą z którą nie chce się mieć potencjalne dzieci, albo zabezpieczyć dodatkowo. Głupi gówniarze.

Iga napisał:

Zwroccie uwage,ile jest wokol nas hipokryzji-dla kogo jest wiec ta tabletka "72h po"?

Daj spokój... napompowani ideologia nic nie zrozumieją... Gdyby jeszcze żyli tak jak tutaj na forum próbują udawać Tych co nie używają sztucznej antykoncepcji pewnie w jednym kościele zgromadzić... Nieważne, że sam producent pisze nieśmiało o niskiej skuteczności tej pigułki kiedy jest już po zapłodnieniu a naukowcy wprost podają, że wtedy to można liczyć na cud. Przed zapłodnieniem faktycznie zagęszczają śluz i utrudniają zapłodnienie. Gdyby to była aborcja to byłaby skuteczna w 100 % bo tak to można dzisiaj zrobić (oczywiście w Polsce jest to nielegalne). A tak nie jest o czym świadczą dzidziusie urodzone po zażyciu a nie jest ich mało. Co innego pigułki poronne, które są zabronione w naszym kraju. Więcej zarodków ginie NATURALNIE z Bożej Woli nie zagnieżdżając się. Tego pewnie na wykładach w kościele im nie mówili. Niestety katolicy uwielbiają zabierać głos w sprawach na których się nie znają albo jeszcze gorzej...coś gdzieś czytali.

ja bym z reklamacją i roszczeniem odszkodowania do producenta gumy uderzał! bo przecie najadłem się strachu, straty nerwicowe itp. a jak by do ciąży doszło to kazał bym im łozyć na to dziecię! skandal! producent gumy nie odpowiada za nic!!!???

iwona napisał:

dzięki za szacunek i te same życzenia dla ciebie , miło tak na początek roku poczytać co pacjenci sądzą o nas lekarz

Kiedyś mówiło się, że szlachectwo zobowiązuje..... Skoro lekarze uważają się za elitę, powinni opanować umiejętność pisania przynajmniej w rodzimym języku. A jeśli tego nie potrafią, to zawsze można kupić sobie słownik. Proste, Pani Iwono.

zbych napisał:

Najlepszy środek na niechcianą ciążę jest LODREIPEINA...

... a także kogel-mogel, czyli JAJA UKRĘCIĆ

Cóż to w DW darmowa reklama serwisu utrzymywanego przez organizację pani Nowickiej od Palikota, której udowodniono że jest na liście płac przemysłu aborcyjnego? "Lekarze nie chcieli pomóc młodej parze"... Młoda Para to jest na weselu.

Leszek napisał:

Cóż to w DW darmowa reklama serwisu utrzymywanego przez organizację pani Nowickiej od Palikota, której udowodniono że jest na liście płac przemysłu aborcyjnego? "Lekarze nie chcieli pomóc młodej parze"... Młoda Para to jest na weselu.

Tak sądzi Leszek, co ma móżdżek jak maleńki orzeszek

Postinor to nie jest tabletka wczesnoporonna, takie są w Polsce zakazane. Legalna jest tabletka, która nie dopuszcza do zagnieżdżenia się ewentualnej zapłodnionej komórki jajowej a nie powoduje oderwania się jej od ściany macicy, co byłoby poronieniem. Ktoś tu jest niedouczony lub ma złą wolę. Jeśli ciąża zaistnieje to żaden Postinor jej nie przerwie, tylko wzmocni, bo to progesteron. Ludzie!!!

escapelle tak samo. ludzie douczcie się i nie umieszczajcie takich sprzecznych informacji, zwlaszcza dziennikarze! przeżyłam to samo, ale w rzeszowie. a to, że tabletka im szybciej zażyta tym bardziej skuteczna nikogo nie interesuje. pozostaje tylko wizyta prywatna.

Czasy darmowej porady lekarskiej odpłynęły wraz k PRL em. W takich przypadkach daje się łapówkę ! Z drugiej strony dla kościelnych przydupasów powinna być praca w płatnych przychodniach klerowskich i nie finansowana z publicznych pieniędzy.

HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,ALE RUCHACZE NIEDOROBIONE I NIEDOUCZONE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,HE,

lekarz nie ma obowiązku wypisać recepty na tabletki.ale może przyjąć w prywatnym gabinecie i''załatwić sprawę''po wpłaceniu odpowiedniej kwoty..

Dlaczego ta baba z okienka w przychodni jeszcze tm pracuje.Wyrzucić babsko na zbity ryj...Co na to pan Minister Zdrowi ??? Ano zobaczymy,czy degredacja czy odznaczenie, co najmniej, Orła Białego ?

gosc napisał:

Wcale mnie to nie dziwi. Poziom wiedzy sporej części lekarzy jest tak niski, że trzeba kopać szpadlem, żeby się do niego dokopać. Nic dziwnego. Znam studentów medycyny.... Poziom niektórych jest poniżej krytyki a później żadnego dokształcania samodzielnego. Mówienie, że to pigułka wczesnoporonna sugeruje, że delikwent jakoś tam mówi po polsku ale już języki obce są mu obce. Wyniki badań wyraźnie wskazują, że po zapłodnieniu ta pigułka ma praktycznie żadną skuteczność. Zapobiega jedynie zapłodnieniu o ile jest szybko przyjęta. Ale żeby to wiedzieć trzeba czytać artykuły NAUKOWE a nie tylko Nasz Dziennik i portale internetowe. I tacy ludzie często decydują o naszym zdrowiu i życiu...

Poziom wiedzy części lekarzy..jest taki jak ich nauczanie..skoro tytuł dr n med nie zobowiązuje do odpowiedniego zachowania się na oddziale i właściwego odczytania wyników..to czego spodziewać się po jego studentach?

Wszystki konowałów którzy się kształcili za nasze pieniądze i nie chca wykonywać procedór im zalecanych trzeba wysłać w kamasze.łachy nikt nie robi jak byśię krztałcił za swoją kase to może robić co chce a jak za naszą kasę to morda w kubeł i do roboty obiboki.

jaga napisał:

W JAKIM KRAJU TY ŻYJESZ??TEORETYCZNIE WETERYNARZ WYPISZE RECEPTĘ (CIEKAWE, CZY BY WYPISAŁ, HEHE), ALE KTÓRA APTEKA TO ZREALIZUJE??? WSZYSTKO W NASZYM KRAJU JEST MOŻLIWE, ALE IDŹ I WYKONAJ TO W PRAKTYCE.

umiesz czytać ? to przeczytaj artykuł jeszcze TRZY razy. A jak nie rozumiesz co czytasz to nie wypowiadaj się

No cóż - przyjemność kosztuje... za głupotę czasami płaci się wysoką cenę Ja jednak pomogłabym młodym zdesperowanym ludziom. Uczymy się na błędach i lepiej byłoby gdyby na cudzych,ale...Wyciągnijcie chociaż właściwe wnioski na przyszłość.

A mnie zastanawia po co narazac biednych lekarzy na "konflikt sumien", skoro jak rozumiem kwestia zbadania pacjenta przed wypisaniem recepty, ewentualnych przeciwwskazan, jest chyba najmniej istotna, jako ze do przepisania tego specyfiku jest uprawniony nawet weterynarz... Zrobic ten srodek ogolnodostepnym na rowni z witamina C i po krzyku... Tylko wtedy co niektore "srodowiska" nie mialyby dzikiej satysfakcji, ze chocby minimalny, ale jednak maja wplyw na wszystko co ma zwiazek z d....

manjaa napisał:

Postinor to nie jest tabletka wczesnoporonna, takie są w Polsce zakazane. Legalna jest tabletka, która nie dopuszcza do zagnieżdżenia się ewentualnej zapłodnionej komórki jajowej a nie powoduje oderwania się jej od ściany macicy, co byłoby poronieniem. Ktoś tu jest niedouczony lub ma złą wolę. Jeśli ciąża zaistnieje to żaden Postinor jej nie przerwie, tylko wzmocni, bo to progesteron. Ludzie!!!

Daj spokoj...Przeciez wszyscy wiedza o co tu chodzi i czemu to ma sluzyc...Oraz "kto za tym stoi"...